piątek, 28 maja 2010

ring ring 2

Czyli znowu telefon i inne dodatki. Stwierdziłam, że dzisiaj podświadomie dobrałam sobie broszkę - z koniem. Po południu pojechałam na działkę z mamą i poszłyśmy zobaczyć żabki w pobliskim stawie. Żabek nie było, za to dostrzegłyśmy człowieka na koniu i dotarłyśmy do stajni. Spodobało mi się i chyba znowu zacznę jeździć (mimo dramatycznych przeżyć z koniem z zeszłego roku :). 


wspomniana wyżej broszka z konikiem ;)
i jeden z koników ;)
brooch: gift | shirt: vintage | shorts, cardigan: H&M | sneakers: F&F | bracelet: no name | ring: Stradivarius | pendant: Pull & Bear | bag: Orsay | earrings: DIY

ps: koniki mają świetne imiona - jeden z nich nazywa się Dragon :D (mania mania mania!)






15 komentarzy:

  1. nie jestem fanką noszenia broszek razem z naszyjnikami. Osobno i podkowa i słuchawka są świetne;)
    pozdrawiam Tinkerbella;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajniutki zestaw :)
    Kocham konie. Mój dziadek hoduje kuce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna broszka, bardzo oryginalna

    OdpowiedzUsuń
  4. ej no nie bylo tak zle XD
    i tak zacznij jezdzic ^^ to jak wbije w wakacje to mozemy pojsc znowu razem jezdzic <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Od zawsze boję się koni, ale nie mam pojęcia dlaczego. Mogę je pogłaskać, ale nie wyobrażam sobie, że miałabym wsiąść na konia. Nigdy nie miałam z nimi styczności, ale się boję :P

    OdpowiedzUsuń
  6. najbardziej wpadła mi w oko ta słuchawka, jest świetna !

    OdpowiedzUsuń
  7. wow ale masz fajny telefon!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna koszula!!bardzo podoba mi się połączenie rajtek ze spodniami :) No i wisiorek jest niebanalny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie. Telefon jest fantastyczny :))

    OdpowiedzUsuń
  10. broszka z koniem jest bardzo fajna, ale ta słuchawka na łańcuszku to po prostu odjazd, podziel się :< :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna broszka :D i w ogóle te dodatki <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten naszyjnik jest zachwycający!

    OdpowiedzUsuń
  13. love the tights and necklace!

    OdpowiedzUsuń