piątek, 9 lipca 2010

hm

Chciałabym powiedzieć, że wracam.
ale raczej mnie tu nie będzie długo
życie nabrało tempa, nie ma czasu na bloga


jest dobrze,
może kiedyś jeszcze tu wrócę
3majcie się.

sobota, 5 czerwca 2010

Big Bang, no brain, once again!

Dzisiaj pokazuję łupy znalezione wczoraj w Galerii Bałtyckiej, ogólnie dobry shopping był. (btw, ostatnio natrafiłam na fejsie na stronę 'każda kobieta ma swój punkt G na końcu słowa shopping :D).  Zdecydowanie najbardziej na świecie kocham moje nowe buty, obcas (!) 15 cm, za to jakie wygodne ;) (bez ironii, naprawdę są bardzo wygodne ;) I jestem zupełnie szczęśliwa, że otworzyli w trójmieście River Island, mój nowy 3ring jest właśnie z tego sklepu i po prostu go uwielbiam :D
enjoy, dzisiaj zdjęcia nawet trzymają jakiś poziom, udało się mi wreszcie, więc dużo ich dzisiaj ;)


dziwny kadr trochę, za to tutaj dobrze widać, jaki wysoki obcas jest :)
tu widać strukturę materiału spódnicy, której w sumie poszukiwałam od kilku tygodni i idealną znalazłam w H&M :) tak naprawdę jest w kolorze nude, ale musicie mi uwierzyc w to na słowo, bo na zdjęciu nie widać ;)
poza tym inglot wreszcie wyprodukował lakier w kolorze miętowym, brawo dla nich!
mój nowy 3ring
i na koniec to zdjęcie, bo obiecałam pokazać dokładnie moją nową fryzurę ;)

skirt, tee: H&M | necklace: Cubus | 3ring: River Island | high heels: Bershka | nail polish: inglot

wtorek, 1 czerwca 2010

Wear a dress day! & new haircut.

Dzisiejszy dzień, jest dniem noszenia sukienki, przynajmniej tak twierdzi Facebook ;) Jako, że nie mam zdjęć z dzisiaj, to dodam z wczoraj, bo też na temat. A dodatkowo, mam nową fryzurę, do której przekonywałam się dość długo, ale widząc jak świetnie wyglądają niektóre dziewczyny z wygolonymi bokami(Pani Ekscelencja, Eveline, Rihanna , i wiele innych :) i postanowiłam sobie jednak takie zrobić, chociaż początkowo nie byłam do nich przekonana. 



dress: sh (new look) | jacket: sh | necklace : DIY

piątek, 28 maja 2010

ring ring 2

Czyli znowu telefon i inne dodatki. Stwierdziłam, że dzisiaj podświadomie dobrałam sobie broszkę - z koniem. Po południu pojechałam na działkę z mamą i poszłyśmy zobaczyć żabki w pobliskim stawie. Żabek nie było, za to dostrzegłyśmy człowieka na koniu i dotarłyśmy do stajni. Spodobało mi się i chyba znowu zacznę jeździć (mimo dramatycznych przeżyć z koniem z zeszłego roku :). 


wspomniana wyżej broszka z konikiem ;)
i jeden z koników ;)
brooch: gift | shirt: vintage | shorts, cardigan: H&M | sneakers: F&F | bracelet: no name | ring: Stradivarius | pendant: Pull & Bear | bag: Orsay | earrings: DIY

ps: koniki mają świetne imiona - jeden z nich nazywa się Dragon :D (mania mania mania!)






środa, 26 maja 2010

Ring ring! hello!

You have a bad connection! Czyli dzisiaj - telephone na szyi ;) Sukienkę kupiłam rok temu, ale jakoś nie nosiłam jej za często. 

Często natrafiam w sieci na komentarze, że szafiarki przebierają się specjalnie do sesji na bloga. Najczęsciej dotyczy to butów, czyli po prostu chodzi o zakładanie szpilek tylko do zdjęć. Dzisiaj u mnie odwrotnie - cały dzień chodziłam w wysokich butach, a na zdjęciach mam płaskie ;P


Z góry przepraszam za mój niewyjściowy ryj i głupie zdjęcia, ale jakoś tak się dzisiaj złożyło, że nie miałam nastroju na zwykłe, sztywne zdjęcia. :)




to jest my favourite normalnie - mgdFarmer :D
a teraz udawajmy, że to jest wysokie :D
albo płynę w zbożu :D

| dress: Cubus | scarf: Reserved | band: H&M | tights: Gatta | bag: sh | sneakers: F&F | necklace: F&F | earrings: DIY |

wtorek, 25 maja 2010

Hippie MGD

Czyli wreszcie wyzdrowiałam i zrobiłam zdjęcia własnej stylizacji i nie męczę Was moją niezrozumiałą manią (no troszkę, bo na koniec dodam jedno piękne zdjęcie z Koreańskiego Elle i moje DIY :P ). Dzisiaj cały strój taki trochę kojarzący mi się ze stylem hippie (przy okazji, hipie inspiracja KLIK i KLIK).  O opasce na włosy przypomnieli mi moi ukochani koreańscy chłopcy, którzy ostatnio często je noszą (np. Heechul - KLIK i KLIK). Znów nie powalam jakością zdjęć, ale cóż - nie miałam warunków zbytnio. Niedługo pokażę co upolowałam wczoraj w sh, na razie wszystko poszło do prania :D




blouse: sh | cardigan : H&M | bag: sh | necklace: mum's closet | sneakers: Diverse | jeggins: Kapp Ahl | ring: Orsay

 i mój mały DIY - koszulka z maniackim napisem :D 
(Korean Boys Do It Better!)
i jak obiecywałam - GD w Elle :)

EDIT: właśnie przeczytałam, że moje kochanie (zdj. powyżej :D) otrzymał nagrodę Idol Fashion 2010, jako najlepiej ubrany kpop idol :D TU więcej info :)



niedziela, 23 maja 2010

G-Dragon i Numero Magazine

W związku z tym, że dalej nie mam zdjęć własnych outfitów, znów pomęczę Was zdjęciami z gazet. Tym razem - koreański Numero Magazine. Na zdjęciach miłość mojego życia jest - G-Dragon. Tym razem włosy ciemne już, nie blond :) 


A w najbliższej przyszłości obiecuję poprawę i jutro wybieram się na szał po lumpeksach i zamierzam zakupić farby do tkanin. Życzcie mi powodzenia :D


 
 
 
 
 

czwartek, 20 maja 2010

G-Dragon in Korean Vogue

Jako iż w dalszym ciągu choruję i nie mam zdjęć żadnych swoich stylizacji, zamieszczam tu kilka zdjęć z Koreańskiego Vogue'a - na zdjęciach mój ukochany :D (G-Dragon!)

i G-Dragon jako kapelusznik :D 






Nie oczekuję, że zrozumiecie moją miłość :P 
+jakie to urocze, post nr. 69 :D

wtorek, 18 maja 2010

casual

Dzisiaj bardzo casualowy outfit, na nic nie mam siły bo choruję strasznie, przepraszam. Znowu długo mnie tu nie było, ale obiecuję poprawę już wkrótce ;)
Aha i przypomniała mi się prośba z poprzedniego komentarza - co do sh w Gdyni, to lubię ten duży na Władysława IV, ten mniejszy za nim zresztą też, na Witominie koło Witawy, i ten na placu Kaszubskim :)


stokroteczki, trochę nie ostre ale jednak :)

jacket, shirt: H&M | jeggins: Kapp Ahl | shoes: Dee Zee

no i oczywiście w rolę fotografa wcieliła się Gosia : )

niedziela, 9 maja 2010

Yeah, I'm back!

Od razu na wstępie przepraszam za to, że tyle mnie tu nie było, ale trochę się działo ostatnio i nie miałam zbytnio czasu, żeby tu być, robić jakieś zdjęcia i jeszcze to opisywać, soreczka ;). Ogólnie najpierw testy, potem majówka i dobre imprezy, potem cały tydzień deszczu, przez który nic się mi nie chciało. Ogólnie to pozdrawiam Dżoanę! :) A teraz macie sobie kilka zdjęć na szybko, przepraszam, że są jakie są, ale czasu nie mam ;) A co do ubrań - ostatnio stawiam na wygodę, bo żyję w pośpiechu. Enjoy.

Flowef: Bijou Brigitte | tunic: Kapp Ahl | shorts: House Denim | tights: no name