Właśnie taki napis głosi moja koszulka, a pod spodem zostało wymienione to, co " I like, I want, I need!' czyli: a cute boyfriend, new shoes, designer clothes, money, holiday, a sweet puppy, peace on earth, happiness, forever love, handbag, fame, icecream, a bestfriend, hugs and kisses. Normalnie czysta prawda, więc mimo, iż postanowiłam zaprzestać kupowania t-shirtów, nabyłam drogą zakupu ten oto właśnie. Lubię t-shirty łączyć z spódnicami z wysokim stanem, najlepiej rozkloszowanymi, jak ta dzisiejsza, kupiona za 2 złote w sh, skrócona przeze mnie *dumna*. Doszyłam do niej złote guziczki i szczerze mówiąc bardziej mi się podoba, niż ta z H&M za 90 zł ;)
Wreszcie wybrałam się aby kupić buty, takie jak te które sprzedałam, tylko o rozmiar mniejsze. Nie mogłam się powstrzymać i kupiłam też czarne, bo uznałam, że szare przecież nie do wszystkiego pasują. Rajstopki z H&M kupione zupełnie przypadkiem, tylko dlatego, że były razem z tymi w kropeczki, a naszyjnik był moim małym must have. Enjoy ;))
dzisiaj jest coś nie tak z bloggerem, więc klikamy, aby powiększyć zdjęcia ;)

na tym zdjęciu inny pierścionek niż później, ale zauważyłam, że mi nie pasuje ;P



shoes: F&F | skirt: sh | blouse, necklace : Cubus | belt: Orsay | tights, purple ring, cardigan: H&M | ring : Straddivarius |
i wybaczcie mi oprawę dzisiejszego posta, i koszmarne, małe zdjęcia, ale to po części moja wina, a po części bloggera.