Wiem, wiem już po sylwestrze i to aż 2 dni! Ale notkę z outfitem z sylwka dodaję dopiero dziś. Nie miałam zbyt imprezowego nastroju, poza tym - sylwester, zaraz po urodzinach jest najmniej lubianym przeze mnie świętem. Nie ma całych zdjęć outfitu - nie było na to czasu i miejsca. Smieszne - byłam pewna, że tej bluzki nigdy nie założę - i co? : P Była kupiona w sh tak naprawdę dla zabawy ;)
bluzka / blouse - sh
Zdjęcie fajerwerków mojego autorstwa ;)
A na koniec życzę Wam wszystkim szczęśliwego, nowego roku 2010, oby okazał się lepszy od poprzedniego. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz