Za jakość zdjęć przepraszam, ale coś dzisiaj się dziwnie czuję, poza tym nie lubię robić ich sama, ale nie miałam wyjścia. Moją koszulkę z Mini Mouse znalazłam w F&F, białe kapcie (to jedyne określenie pasuje mi do tych butów ;P) zresztą też. Plus moje ulubione zdjęcie z kwietniowego, włoskiego Vogue'a ;)
jaki fail, haha :D
top: F&F | shoes: F&F | jeggins: Kapp Ahl | rings: Avon, Orsay | bag: H&M Garden | bracelet: gift
kto mnie zna, ten wie XD
Ładnie, ładnie i fajny efekt sprania na koszulce. Białe kapcie też super przez to całość wygląda lekko, letnio i świeżo:)
OdpowiedzUsuńSłodka koszulka :D i śliczne pierścionki ;]
OdpowiedzUsuńa jak ktoś nie zna cię tak dobrze jak ja to zdradzisz o co chodzi? ;p
powiedzmy, że to moja popisowa głupia mina XD
OdpowiedzUsuńo jak ja uwielbiam te kwiatowe pierścionki ! :) świetna bluzka :)
OdpowiedzUsuńa teraz mina jak Włodzimierz Maksymilian XD
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten zestaw ! ;d
OdpowiedzUsuńświetna bluzeczka i pierścionki :)
OdpowiedzUsuńlubie taki styl
OdpowiedzUsuńkolor skarpetek pod strój Mini :d hehe fajna koszulka! uwielbiam takie bajkowe elementy :).
OdpowiedzUsuńi mam nadzieję, że słów zabrakło z wrażenia, a nie szoku np :d haha
Pati bez takich! XD btw, jesteś sierotą, kazdy wie moja droga, że photoblog jest przez ph! nawet własnego adresu nie umiesz dac poprawnie beeeejbs :D
OdpowiedzUsuńPrzesłodka jest ta bluzeczka ;>
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają Twoje włosy, fryzura
koszulka jest przecudowna! :)
OdpowiedzUsuń